13.02.2021, 16:34
Na początku lutego 2021r., aktualny rząd do spisu legislacyjnych prac naniósł schemat ustawy, której owocem będzie ustanowienie odpłaty z tytułu reklamy konwencjonalnej i internetowej. Urzędowo zamiar ten mówi o wniesieniu akcyzy, natomiast społeczeństwo określa to po prostu haraczem. 10.02.20221r. dużo niezależnych mediów buntowało się właśnie wbrew owemu projektowi. Wespół z nimi postawiło się wiele innych ludzi, którzy również sądzą, iż jest to bardzo krzywdzące. Zgodnie z założeniami mniej więcej połowa wpływów ze składek od reklam miałaby trafić do NFZ. Natomiast rząd widocznie nie jest do końca świadom tego, iż reklamy to najistotniejsze (a czasami nawet jedyne) źródło zysku prywatnych mediów, takich jak telewizja, radio, gazety bądź też różnorakie internetowe materiały. Znaczy to, że jeśli taki podatek faktycznie zostałby doprowadzony, wówczas takiego typu media nie będzie stać na to, aby działać i realizować niezależne media.
Bunt polegał na tym, iż w miejsce wszelkich informacji lub programów w telewizji, pokazywany był tylko i wyłącznie nadzwyczajny komunikat na czarnym tle pod tytułem "Tu miał być Twój ulubiony program". Z kolei na stronach internetowych takich jak onet.pl, tvn24.pl bądź interia.pl czytelnicy nie mogli poczytać żadnych informacyjnych publikacji. Do całej inicjatywy chętnie podłączyły się też różne radiowe stacje, między innymi radio ZET, TOK FM, Rock Radio czy też RMF FM. Stacja telewizyjne zaangażowane w akcje zaprezentowały na własnych stronach internetowych list otwarty do polskich władz oraz szefów politycznych ugrupowań. To wyłączenie polskich informacyjnych witryn, telewizji oraz radia na równe 24h z pewnością zapisze się w historii naszych mediów. Ponadto, podatek, który miałby być oddany NFZ, to właściwie nawet nie 0,5% dostępnych zasobów finansowych. Oznacza to, iż środki finansowe te w ogóle nie poprawią sytuacji w służbie zdrowia, a nawet mogą pogorszyć sytuację niezależnych mediów. Oprócz tego dużo osób bezpośrednio z mediów sądzi, iż przeznaczenie kawałek finansów z medialnego podatku na Narodowy Fundusz Zdrowia, posiada propagandowe nastawienie, które ma nastawić publiczną opinię na niekorzyść redaktorów. Może tak być, że w tym projekcie rozchodzi się o fakt, aby pieniądze poodbierane mediom niezależnym, tak więc mniej więcej trzysta milionów zł na rok, za zgodą rządu zostało przeznaczone dla mediów popierających partię rządzącą. Nie najlepsze stosunki stale są utrzymywane, w związku z tym póki co nie ma przesłanek na to, aby rozłam miał się wkrótce rozwiązać.
26.02.2021, 16:06
18.03.2021, 11:50
18.08.2021, 16:51
22.05.2020, 10:42